Mikołajki (czytanie) 5 klasa JP bez granic

Jutro będzie TEN dzień! Wy też na niego czekacie? Ja od dwóch tygodni! I mam pewien plan. Dziś w nocy nie będę spał, tylko będę na NIEGO czekał. Muszę zobaczyć, którędy wchodzi do domu i jak ON to robi, że nie czuję, gdy wkłada prezenty pod moją poduszkę. Jest godzina 22.00. Na szczęście nie chce mi się spać, więc na pewno dziś nie zasnę. Chyba w coś sobie pogram. 6 XII /sobota/ I znów mi się nie udało. Rok temu też czekałem na świętego Mikołaja, ale w końcu zasnąłem. Za to dziś rano jak zwykle znalazłem pod poduszką słodycze i wymarzony telefon! Hurra! Nie będę już musiał korzystać z komórki rodziców! Dobrze, że napisałem w tej sprawie list do świętego Mikołaja. Poprosiłem w nim też o prezenty dla mamy i taty. Ten święty Mikołaj to jednak jakaś zagadka… Którędy i kiedy wchodzi do domu? Rozmawia z moimi rodzicami? Dlaczego nie spotyka się ze mną? Przychodzi sam czy ktoś mu pomaga? Tyle pytań i żadnej odpowiedzi…