Сценарій свята „Dzień dobry, wiosno!”,„WIOSENNA PRZYGODA” – TEATRZYK KUKIEŁKOWY

Про матеріал

Mistrz Ceremonii: Serdecznie i wiosennie witamy wszystkich zgromadzonych na dzisiejszym spotkaniu. Inscenizacja wiersza J. Brzechwy pt. „Naplotkowała sosna” w wykonaniu uczniów .

Naplotkowała sosna

Że już się zbliża wiosna.

-Przyjedzie pewno furą…

-Raczej na hulajnodze.

-Ja nie wierzę,Przyjedzie na rowerze.

-Wiem coś o tym,Przyleci samolotem.

Ja z niej nie spuszczam oka

I w zeszłym roku w maju

Widziałam ją w tramwaju.

-nieprawda! Wiosna zwykle

Przyjeżdża motocyklem.

-A ja wam dowiodę,

Że właśnie samochodem.

-Nieprawda bo w karecie!

Перегляд файлу

 

„Dzień dobry, wiosno!”

Wprowadzenie: W dniu 21 marca następuje zrównanie dnia z nocą, tak samo jak we wrześniu. Ten dzień uwaŜany jest za początek wiosny. Najpierw zakwita leszczyna, a potem inne drzewa i krzewy. Rozwijają swoje płatki przylaszczki i przebiśniegi. Powracają ptaki, chociaŜ jeszcze chłodno i czasem pada śnieg.

 

Dnie wiosenne zawitały, słonko jasne ślicznie świeci

Skowroneczek ptaszek mały, z ciepłych krajów do nas leci

 Za skowronkiem mości panie, przylatujesz nam bocianie

 Witaj Bocku, bratku miły. Zaklekotaj co masz siły.

Za bocianem jaskółeczka, za jaskółką kukułeczka

I słowiczek ulubiony, chętnie wraca w nasze strony.

 

Mistrz Ceremonii: Serdecznie i wiosennie witamy wszystkich zgromadzonych na dzisiejszym spotkaniu. Inscenizacja wiersza J. Brzechwy pt. „Naplotkowała sosna” w wykonaniu uczniów .

Naplotkowała sosna

Że już się zbliża wiosna.

-Przyjedzie pewno furą…

-Raczej na hulajnodze.

-Ja nie wierzę,Przyjedzie na rowerze.

 -Wiem coś o tym,Przyleci samolotem.

Ja z niej nie spuszczam oka

I w zeszłym roku w maju

Widziałam ją w tramwaju.

-nieprawda! Wiosna zwykle

Przyjeżdża motocyklem.

-A ja wam dowiodę,

Że właśnie samochodem.

-Nieprawda bo w karecie!

W karecie? Cóż pan plecie?

Oświadczyć mogę krótko,

Że płynie właśnie łódką!

A wiosna przyszła pieszo.

Już kwiatki za nią spieszą,

Już trawy przed nią rosną

I szumią –Witaj wiosno.

 Mistrz Ceremonii: Na pytanie, czy wiosna już do nas przybyła odpowie nam może pani listonoszka, która zaszczyciła nas swoją obecnością. Przyniosła nam ona list i za chwilę zapozna nas z jego treścią.

Listonoszka (wyjmuje z torby list i głośno czyta): Drogie dzieci! Nie mogę już się doczekać spotkania z Wami. Chcę przylecieć z ptakami i okryć ziemię zielenią i kolorowym kwieciem. Niestety „zła zima” zamknęła wrota pieczary, w której przebywałam podczas letnich upałów, jesiennych chłodów i zimowych mrozów. Otworzy je dopiero wówczas, gdy udowodnicie na moje przyjście. Czekają na Was zadania do wykonania. Jeśli sprawnie, dokładnie i poprawnie poradzicie sobie z nimi – na pewno się spotkamy. Życzę powodzenia. Wiosna.

Mistrz Ceremonii: Odgadamy zagadki,zeby pokazac, że jesteście gotowi do wiosny.

W marcu się zaczyna, gdy się

kończy zima .Przyjdzie z wiatru

ciepłym wiewem, z pięknem

kwiatów, z ptaków śpiewem.

(wiosna)

Mówią – że w nim jak w garncu,

nieustanna zmiana. Słońce grzeje

w południe, mrozek szczypie

z rana, a do tego jeszcze przelatują

deszcze!

(marzec)

Po marcu przyjeżdża w kwiecistej

karecie. Przed majem odjeżdża.

Kto taki? Czy wiecie?

(kwiecień)

Chociaż to miesiąc długi, to

najkrócej się nazywa. i co roku

tym się chlubi, że zielenią świat

okrywa.

(maj)

Powrócił do nas z dalekiej strony,

ma długie nogi i dziób czerwony.

Dzieci się śmiały, gdy go witały,

żabki płakały przez dzionek cały.

(bocian)

Kolorowe i pachnące, czy

w ogrodzie, czy na łące, zawsze

chętnie je zbieramy na bukiecik

dla swej mamy.

(kwiaty)

Przyszła wiosna od lasku z kluczykami

przy pasku. a te klucze

pachnące, można znaleźć na łące.

(pierwiosnki)

To latwa zagadka tak mi sie wydaje,

Jaka po zimie pora nastaje?(wiosna)

 

Mistrz Ceremonii: Dzieci,kto wie Wiersze o wiosnie

Z dalekiego kraju bociany wracają,

a zielone żabki w strachu uciekają.

A dzieci się cieszą, a dzieci się śmieją,

że wróciła wiosna, że śniegi topnieją.

 

Wiosna idzie, co to będzie?

Jeszcze tyle śniegu wszędzie.

I na dachu i na płotku,

w polu, w lesie i w ogródku.

 

Wiosna idzie nie ma strachu!

Zaraz zniknie śnieżek z dachu.

Już na pola i na łąki

lecą gońce jej, skowronki.

Lecą do nas wiosny gońce,

ciepły wietrzy, ptaki, słońce!

Taniec z wiosennymi kwiatkami.

 

Wiersz ,,Kto się śmieje”?

Kto śmieje, kto się śmieje,

Gdy wiosenne słonko grzeje

Kwiaty na oknie, kot na płocie

W polu ludzie przy robocie

 

Kto się śmieje, kto się śmieje

Gdy wiosenne słonko grzeje

Przedszkolakom buzie, oczka

Z kurczątkami czarna kwoczka

 

Fiołeczki, niezabudki

A wózeczku Krzyś malutki

Kto się śmieje, kto się śmieje,

Gdy wiosenne słonko grzeje

Ptak w błękicie, wiatr swawolny

I dzieci w ogródku szkolnym.

Nauczycielka opowiada dzieciom o zwyczaju topienia marzanny. Ale Ŝeby tak naprawdę wiosna przyszła do nas trzeba przepędzić zimę. Dlatego wykonuje się ze słomy, bibuły i wstąŜek kukłę, która symbolizuje Zimę. Marzanna to symbol zimy, bogini zła i śmierci, co całą przyrodę: ziemie, rzeki i drzewa skuwa srogim lodem. Ludzie tęskniąc do ciepła, chcąc się ciepłem cieszyć, przyjście wiosny jak mogli, pragnęli przyspieszyć. Więc gdy ziemia tajała, gdy spływały lody srogą zimę Marzannę wrzucali do wody. Stąd bierze swój początek piękny zwyczaj ludowy ,,Topienie Marzanny.

 Wiersz pt. ,,Marzanna”

Weźmy snopek słomy i barwną chusteczkę.

Ustroimy kukłę, pannę Marzaneczkę.

Poniesiemy ją wysoko nad łąką.

-Nie dokuczysz Marzaneczko skowronkom.

Poniesiemy ją ze śpiewem ku wodzie,

Taki zwyczaj, kiedy zima odchodzi.

zimo, zimo odejdź!

-wiosno, wiosno prosimy do nas!
wideo o Marzannie.

 

„WIOSENNA PRZYGODA” – TEATRZYK KUKIEŁKOWY

Весняна пригода

WYSTĘPUJĄ:BAŁWANEK,JASKÓŁKA,SŁOŃCE,WIATR,MARZEC CZARODZIEJ,DZIEWCZYNKA ,CHŁOPIEC ,WIOSNA

Одного чудового ранку перший місяць весни- березень, завітав на землю,щоб поглянути як тут справи…

MARZEC CZARODZIEJ:

Jestem Marzec – Wielki  Czarodziej,

Wiosnę wszystkim zapowiadam

i wiosenne bajki dzieciom opowiadam.

Pewnego ranka – w marcu to było,

niespodziewanie coś się zdarzyło.

Na resztce śniegu smutny Bałwanek

płakał i płakał przez cały ranek.

Раптом він побачив дуже сумного сніговика.

BAŁWANEK:

Smutna, oj, smutna dola:

słońce przygrzewa, brak parasola, ajajaj…!

Jeśli tak ciepło pobędzie dłużej,

wkrótce się zmienię w wielką kałużę aaa…!

Прилетіла ластівочка.

JASKÓŁKA:

Kto to tak płacze?

Podfrunę bliżej – może zobaczę?

O?! Dlaczego płaczesz, Bałwanku drogi?

Czy ktoś cię skrzywdził albo uszkodził?

BAŁWANEK:

Nie, Jaskółeczko, lecz spójrz na słońce

– ono jest coraz bardziej gorące.

Jeżeli świecić tak będzie dalej,

to mnie tu wkrótce nie będzie wcale.

Сніговик так скаржився на свою долю,що його почув  вітер і вирішив йому допомогти.

WIATR:

Bałwanku miły, dość już lamentów,

nie ma co robić wiosną zamętu.

Siadaj na krę, która po rzece płynie,

z nią wnet się znajdziesz w Mroźnej Krainie.

BAŁWANEK:

Bardzo dziękuję, pędzę szybciutko,

kra teraz będzie bałwanią łódką.

Pozdrówcie tylko ode mnie dzieci,

niech się nie smucą, rok szybko zleci.

А тим часом надійшли діти - Катруся та Петрусик,вони часто гуляли на цій галявині,але сьогодні щось видалося їм тут незвичним…

KASIA:

Spójrz, Piotrusiu, nie ma bałwanka,

czyżby sam z górki zjechał na sankach?

A może ktoś go w coś zaczarował?

E… Pewnie gdzieś się przed nami schował!

Bałwanku, hejże! Gdzie się schowałeś?!

Ojej, Piotrusiu, nie ma go wcale!

PIOTRUŚ:

Azorku, piesku, zeskakuj z sanek,

szukaj, gdzie podział się nasz bałwanek?

Lecz zaraz…, Kasiu.., spójrz na te ślady!

KASIA:

Ja chcę bałwanka, już nie dam rady.!

Сонечко дало відповіді на їхні запитання.

SŁOŃCE:

Hejże, dzieciaki, bałwan odpłynął,

bo gdyby został, by się rozpłynął.

Niechaj więc wasze smuteczki zginą,

bałwan powróci ze śnieżną zimą.

Cieszcie się lepiej nadejściem wiosny,

bo to dla wszystkich jest czas radosny.

DZIECI:

Hej, hej, Wiosenko! -głośno wołamy.

Hej, hej, przybywaj, my tu czekamy!

Ось і прийшла довгождана весна…

WIOSNA:

Czy ktoś mnie wzywa, czy ktoś mnie woła?!

Z wiosennym wiatrem pędzę wesoła.

Niosę ze sobą soczystą zieleń,

która na trawie miękko się ściele,

przeróżne kwiaty na niej rozkładam,

ze mną przybywa ptaków gromada,

różne owady, żabki zielone,

które nad stawem mają swój domek.

Od dzisiaj słonko już mocniej świeci

– to ja – Wiosenka – przyszłam do dzieci.

DZIECI:

Zróbmy kółeczko, dalej, wesoło,

razem z Wiosenką kręćmy się wkoło.

Od dziś niech cieszą się wszystkie dzieci:

Hurra! Nareszcie! Wiosna na świecie!

MARZEC CZARODZIEJ:

Oto opowieść nasza skończona,

wreszcie przybyła wiosna zielona.

A kto ją znaleźć chce, niech spojrzy wokół

-wiosnę już widać na każdym kroku.

Od dziś uważnie się rozglądajcie

i oznak wiosny pilnie szukajcie.

Pa, pa, dzieciaki, do zobaczenia,

idę popatrzeć, co wiosna zmienia!

Wiosna: Kochani! Dziękuję Wam, że pomogliście mi wydostać się z pieczary złej zimy. Zmagając się w wielu wiosennych konkurencjach udowodniliście, że znacie moich skrzydlatych przyjaciół, wiosenne kwiaty.Bardzo mnie to cieszy. Zapraszam Was na wiosenne spacery do parku, sadu, na łąkę. Zobaczycie tam wiele oznak mojego przybycia. Miejcie oczy i uszy szeroko otwarte! Do zobaczenia.

Spiew «Idzie do nas wiosna»

1

 

docx
Пов’язані теми
Польська мова, Сценарії
Додано
20 жовтня 2018
Переглядів
1274
Оцінка розробки
Відгуки відсутні
Безкоштовний сертифікат
про публікацію авторської розробки
Щоб отримати, додайте розробку

Додати розробку